Odłóż gazetę. Zadbaj o siebie
Pandemia. Stan wyjątkowy. Kolejni zarażeni.
Ponad tysiąc dziennie. Ponad trzy, cztery tysiące dziennie. Chorzy, ofiary, braki w szpitalach…
Taki przekaz co chwila wyziera z niemal każdego artykułu, konferencji, wypowiedzi w radiu czy telewizji.
Jesteśmy informowani o pandemicznym stanie.
O tym, co przeraża, co straszy, co wzbudza niepokój.
A ponieważ nasze umysły mają tendencję do czepiania się negatywnych, nieprzyjemnych zdarzeń, to z każdym kolejnym artykułem chłoniemy te informacje i rozbudzamy w sobie lęk.
Nie twierdzę, że pandemii nie ma.
Nie chcę powiedzieć, że koronawirus jest niegroźny.
Nie.
Ale to na co chcę zwrócić Twoją uwagę, to działania, rzeczy, które możemy i powinniśmy dla siebie zrobić.
By walczyć z jakimkolwiek wirusem powinniśmy wzmacniać i dbać o naszą odporność. To ona nam pomoże wtedy, kiedy się zarazimy.
A dbanie o odporność, to
podnoszenie jej poprzez zdrowe, właściwe odżywianie.
uzupełnianie brakujących witamin, takich jak D3 czy C.
dbanie o ruch – min. 3 x w tygodniu.
wdychanie świeżego powietrza (wiem, pogoda nie zachęca
I – co równie ważne – dbanie o spokojny umysł – między innymi poprzez medytację i umiejętność radzenia sobie ze stresem.
Może stwierdzisz, że “łatwo powiedzieć, ale jak tu sobie radzić ze stresem, jak tu się nie stresować, kiedy jest pandemia?”
Pewnie, że masz rację.
Ale choćby odpuszczenie – i niesłuchanie, nieczytanie kolejnych wiadomości zabiera nam całą masę stresu,
z którego nawet nie zdajemy sobie sprawy.
Zrób sobie proste ćwiczenie – w sposób bardzo świadomy weź gazetę do ręki lub też otwórz jakiś portal internetowy i zacznij czytać wiadomości, które z gruntu nie są dobre. Choćby te covidowe.
Obserwuj przy tym to, co dzieje się z Twoim ciałem, co wydarza się w Tobie.
Jak się czujesz po przeczytaniu trzech – czterech takich artykułów?
Odczuwasz odrobinę szybszy oddech? Szybsze bicie serca?
Może zauważasz, że Twoje ciało zaczęło się pocić?
To objawy wydzielanych przez Twój organizm hormonów stresu – na przykład adrenaliny.
Twój organizm wysłał Ci informację, że jesteś w zagrożeniu i w ten sposób przygotowuje Twoje ciało do walki lub ucieczki.
Co to oznacza?
Tyle, że wydzielanie adrenaliny to jednocześnie spowalnianie lub powstrzymywanie innych funkcji życiowych – takich jak na przykład trawienie (stąd często sensacje żołądkowe podczas stresu).
Twoje ciało chce dać więcej siły i mocy Twoim mięśniom i organom odpowiedzialnym za… walkę i ucieczkę.
Właśnie tak.
Tyle, że to są działania organizmu przydatne podczas sprintu.
Kiedy goni tygrys i trzeba błyskawicznie zareagować.
A kiedy biegniesz w maratonie (jakim jest niewątpliwie sytuacja pandemii) nie możesz sobie pozwolić na bycie w ciągłym trybie walki i ucieczki.
Na ciągle podwyższone tętno i spowolniony metabolizm
W końcu ciało powie dość, straci odporność i się rozchoruje.
Łapiąc tego, czy innego wirusa.
To jak, chcesz ciągle czytać tę gazetę?
Daj sobie odpocząć.
Zrób sobie przerwę.
Zadbaj o siebie.
To jest teraz najważniejsze.